Agroturystyczny dom w miejscowosci Łosie (w Beskidzie Niskim).
Zapraszamy serdecznie na wycieczki rowerowe i piesze po górskich szlakach lesnych, wędkowanie w górskiej rzece lub jeziorze, sporty wodne.
Piękna okolica. Nie ma tu licznych szlaków oznakowanych, ale może to i dobrze, bo chodząc po ścieżkach leśnych w okolicy pięknego jeziora i "domu Gosi" wspaniale się odpoczywa. Polecamy to miejcse szczególnie tym, którzy chcą uciec od codziennego zgiełku i stresu (szczególnie miejskiego) a nawet (a może przede wszystkim) od....ludzi. Cudowna cisza i spokój. Niezwykle mili gospodarze. Można korzystać z ich ogrodu, miejsca do grilowania itp. i odpoczywać nawet nie wychodząc poza obręb działki. Cudowna atmosfera ogrodu - slychać tylko świerszcze (także w nocy) i pluskające ryby w stawie, a także szum przepływającego potoku. Tak pachnącego wieczorem i w nocy powietrza nie ma chyba w calej Polsce!!!! Bardzo blisko usytuowany bar ze smacznym i tanim jedzeniem pozwala zapomnieć o obowiązku sporządzania posiłków.Nie korzystaliśmy ze wspaniałej formy wypoczynku jaką jest jazda na rowerach (warunki na to są tutaj niepowtarzalne), niewiele się opalaliśmy nad jeziorem lub w ogrodzie a i tak dwutygodniowy pobyt był dla nas za krótki na zwiedzenie wszystkich okolicznych niewielkich szczytow i ścieżek. PS. Doskonała baza na wypady na Słowację i do Krynicy. Mamy nadzieję, że jeszcze uda się nam tu wrócić i dokończyć zwiedzanie i podziwiane okolicy.
Piękna okolica. Nie ma tu licznych szlaków oznakowanych, ale może to i dobrze, bo chodząc po ścieżkach leśnych w okolicy pięknego jeziora i "domu Gosi" wspaniale się odpoczywa. Polecamy to miejcse szczególnie tym, którzy chcą uciec od codziennego zgiełku i stresu (szczególnie miejskiego) a nawet (a może przede wszystkim) od....ludzi. Cudowna cisza i spokój. Niezwykle mili gospodarze. Można korzystać z ich ogrodu, miejsca do grilowania itp. i odpoczywać nawet nie wychodząc poza obręb działki. Cudowna atmosfera ogrodu - slychać tylko świerszcze (także w nocy) i pluskające ryby w stawie, a także szum przepływającego potoku. Tak pachnącego wieczorem i w nocy powietrza nie ma chyba w calej Polsce!!!! Bardzo blisko usytuowany bar ze smacznym i tanim jedzeniem pozwala zapomnieć o obowiązku sporządzania posiłków.Nie korzystaliśmy ze wspaniałej formy wypoczynku jaką jest jazda na rowerach (warunki na to są tutaj niepowtarzalne), niewiele się opalaliśmy nad jeziorem lub w ogrodzie a i tak dwutygodniowy pobyt był dla nas za krótki na zwiedzenie wszystkich okolicznych niewielkich szczytow i ścieżek. PS. Doskonała baza na wypady na Słowację i do Krynicy. Mamy nadzieję, że jeszcze uda się nam tu wrócić i dokończyć zwiedzanie i podziwiane okolicy.
OdpowiedzUsuń